niedziela, 8 września 2013

Syr ;)

Mniam, mniam


Miały być na Stepy...
Chyba nie dotrwają...

6 komentarzy:

  1. Mmmm, zgłodniałam :)). Uwielbiam taki domowy robiony ser, a Twoje wyglądają bardzo apetycznie :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nie dotrwają! Ale to z gruntu zrozumiałe:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam sery, a teraz z letniego pastwiskowego mleka wychodzą więcej niż boskie! Zaczynam odczuwać brak porządnej piwniczki do dojrzewania i kombinuję jakby tu coś wybudować. Ehh marzenia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy kozy miały w tym swój udział ?

    OdpowiedzUsuń