piątek, 16 listopada 2012

Przemyślenia o czesankach wełnianych - wnerw

Kurca wodna wkurzyłam się troszeczkę.
No bo chciałam sobie kupić trochę lepszej czesanki - hiszpanki 24mic. Coś dla dzieci na czapki i inne pierdółki, po prostu coś mniej gryzącego. No to zamówiłam w necie (nie, nie powiem gdzie) trochę czesanki naturalnej według opisów i zdjęcia, hiszpanki 24mic. I po otwarciu paczki deczko się wnerwiłam, bo czesanka może i faktycznie hiszpańska, ale na pewno nie 24mc tylko co najmniej 28mc. Wygląda bardzo podobnie do polskiej, którą hurtem kupowałam dotąd w Poltopsie (no może nieco jaśniejsza). Nie nie narzekam na jakość wełen z Poltopsu, bo od dawna na nich pracuję i sobię chwalę, ale dzięki temu że od nich kupowałam to mam porównanie i uznałam,  że opisywanie trzydziestki jako cieńszej jest chyba trochę nie fair :-/
Na fali furii, polazłam więc do sklepu gdzie akurat czesanki mają, pomacałam co tam było na stanie. A mieli  nieopisane skąd pochodzą, jedynie gdzieniegdzie podana grubość włókien. Jakość faktycznie jakaś sensowniejsza niż w necie, ale za to ceny ....
W każdym bądź razie upewniłam się że ta zakupiona przy 24mc nawet nie leżała.
Coś mnie tknęło w tym momencie i odpuściłam sobie wydawanie kasy na kolejne próbki z, mając jakieś dziwne przekonanie, że nie będzie lepiej w innych netowych pasmanteriach i odezwałam się do Poltopsu czy mają hiszpankę 24mic.
Mieli.
Ostatni 4 kilowy kłąb :-/ I nie wiadomo kiedy będą znowu mieli coś sensownego, bo profil produkcji, zarząd, plany produkcyjne itp, itd
Gul mi skoczył.
Zaczęłam się zastanawiać jak bardzo potrzebuję 4 kilo czesanki, ale miła pani handlowiec zaproponowała, że mi go wstępnie zarezerwuje, a tymczasem wyśle próbkę żebym wiedziała w co się pakuję i czy mi jakość odpowiada.
Gdy dostałam tę próbkę to gul mi skoczył po raz kolejny. Bo to co otrzymałam wyglądało jak najlepsze nowozelandzkie i południowoamerykańskie merynosy 21mic z który miałam przelotnie do czynienia (na macanego). Do bezpośredniego porównania (do miziania) dysponowałam  tylko nowozelandzkim,  ale jakoś nie wyczuwam różnicy przykładając do szyi. Naukowo zbadać mikronów i innych cech nie mam jak, więc pozostało mi przełknąc wrzeszczący zdrowy rozsądek i potwierdzić zamówienie tego ostatniego kłębu. Tak więc zostałam szczęśliwą posiadaczką, czterech kilo pięknego białego (bo to akurat czesanka bielona a nie naturalna), puchu, w dodatku w cenie wyprzedażowej. Wygląda na to że dzieci będą miały nie tylko czapki i szaliczki ale i  swetry i inne utensylia. A może też dla siebie coś zrobię :-D

A dla przykładu zdjęcie:
Od lewej lecąc:
- hiszpanka 24mc z Poltospu
- hiszpańska taśma zgrzeblona 27-28mc z Poltopsu (półprodukt "sprzed" czesanki idealny do filcowania)
- hiszpanka (podobno) 24mc z jednego sklepu internetowego
- czesanka polska 28-30mc z Poltopsu



Na zbliżeniu poniżej pośrodku najlepsza czesanka a po lewej, prawej i u góry te gorsze. Podejrzana hiszpanka to ta górna.

Cały powyższy post miał być na początku wredny i absolutnie zjadliwy, ale przeczekałam największy wnerw i machnęłam ręką, bo nie chce mi się tutaj szafować oskarżeniami, bez solidnych dowodów, a tych ani nie mam szans zdobyć, ani mi się chce. Szkoda kasy i zachodu.
Radzę jednak osobom szukającym czesanek, żeby dokładnie się dopytywały i ustalały co właściwie kupują, a zwłaszcza gdy nie można pomacać i przetestować organoleptycznie. Co prawda rada ta zbyt odkrywcza nie jest, ale może powyższe zdjęcia nieco ułatwią, przynajniej z grubsza odróżnienie od siebie różnych jakości.
Zresztą po lekturze forum Craftaldies, to widzę że nie jestem pierwszą osobą, która miała tego typu przygody...

PS: wbrew pozorom Poltops nie płaci mi za reklamę ;-D Ale do tej pory bardzo dobrze mi się od nich kupowało więc mogę tą firmę polecić z czystym sumieniem :-)


9 komentarzy:

  1. Dlatego po pierwsze nie kupować w internecie, po drugie większe ilości kupować za granicą (nigdy nie spotkało mnie oszustwo ze strony zagranicznych sklepów, a kupowałam już w wielu i w różnych krajach), a po trzecie po czesankę w mniejszych ilościach z pewnego źródła i w dobrej cenie jeździć do hurtowni w Pruszczu :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym kupowaniem w internecie jest niestety tak że czasem nie ma innego wyjscia. Zwłaszcza jak ktoś chce dopiero zacząć bawić się w to hobby i jeszcze do końca nie wie co z czym się je, gdzie, ile, za ile :-) Wtedy ma się z reguły dwie opcje - pójść do sklepu (jeśli jest taki w okolicy a często o to niełatwo) lub przejrzeć ofertę alledrogo. Mi do tej pory czesanka 28-30mc wystarczała, a nawet była blisza ideału rekonstrukcji niż wybielone cieniutkie merynosy hiszpańskie czy zamorskie :-) , a powyższy post powstał na fali tego że chcę porobic trochę bardziej współczesnych rzeczy dla siebie i dzieci. Małych ilości nie kupuję założenia - niewielka ilość to dla mnie tak 200g jednego koloru. Do przędzenia raczej nie siadam jeśli nie mam przynajmniej 100g w ręku - wyjątek jeśli mam już pofarbowaną naturalnie czesankę w jakimś fajnym kolorze i nie chcę obaczyć jak będzie wyglądać w nitce. Farbuję sama więc zawsze kupuję wełnę naturalną i robię sobie własne kolorki :-), więc nigdy nie interesowała mnie paleta fabryczna.
      Co do zagranicy to zdaję sobie sprawę i z opłacalności i jakości (bo też już raz kupowałam), ale w tym przypadku potrzebowałam na szybko przyzwoitej wełny w ilości jak dla mnie "niewielkiej". Z zagranicy opłaca się jednak sprowadzać większe paczki.
      Czy mogłabyś mi też podać to miejsce w Pruszczu? Z czystej ciekawości może się wybiorę, bo u nas w Gdyni czesanka w sklepie kosztuje horrendalne pieniądze :-/ Teraz co prawda mam już zapas, ale dobrze wiedzieć na przyszłość :-)

      Usuń
  2. A tak na marginesie - Karasu klei dziś koło do Twojego kołowrotka :) Widziałam zdjęcia, piękne drewno wybrał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. GREAT! Już mi ślinka cieknie :-D Kiedy będę mogła się do niego przymierzyc??!!

      Usuń
  3. O cie florek, nawet nie wiedziałam, że to ma jakieś "rozmiary" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "rozmiar" to może być długość włosa, ilość włosów szerstnych w stosunku do okrywowych itp itd, ale przyjmuje się że najprostszym sposobem oddróżnienia wysokiej jakości czesanki jest średnia grubość pojedyńczego włosa podawana w mikronach. Nieco upraszczając im cieńsze tym lepiej :-) bo wełna z niską ilością włosów okrywowych i cienkim włóknem po prostu mało gryzie

      Usuń
  4. Jeśli chcesz podeślę Ci 23 i 21 z WOW. to porównasz sobie. Ja zamawiam na WOW i jestem zadowolona. zawsze zmawiamy się w więcej osób bo dzielimy koszty przesyłki.
    tu kupując parę razy się już nadziałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za propozycję, ale szczerze powiedziawszy jestem teraz spłukana bo ten duży kłąb był mocno niezaplanowany. Ja bym się kiedyś chętnie podczepiła pod takie zbiorcze zamówienie ale niestety nieprędko, tym bardziej że muszę jeszcze spłacić mój kołowrotek u Karasu ;-D Obym nie musiała hipoteki oddawać pod zastaw ;-D

      Usuń
    2. PS. mogę ci w ramach rewanżu także podesłać próbki moich wełen jeśli jesteś ich ciekawa :-) Ja jestem jednak zadowolona tym bardziej że stosunek ceny do jakości był świetny doskonały.

      Usuń