niedziela, 12 lutego 2012

Stycznowie wyzwanie - zrobione

Wełną uprzędziona, ufarbowana :-) i wreszcie wyschła do zdjęcia.
Mój pierwszy w życiu double udał się całkiem fajnie, a przynajmniej ja jestem zadowolona. Mam teraz około 200g włóczki w kolorze rudobrązowym. Przy okazji wreszcie wyszedł mi ładny brąz zamiast kolejnego koloru kupy. Farbowałam w marzannie najpierw przy użyciu ałunu i siarczanu żelaza, by po mniej więcej godzinie wyjąć na chwilę przędzę i dodać przyciemniającego żelaza. Żelazo ogólnie radzę dodawać gdy nie ma nic w kotle gdyż ma brzydki zwyczaj robić szarawe plamy jeśli wsypie się je na barwiony surowiec.
No i teraz wypadałoby zabrać się za drugą część wyzwania, ale niestety wcięło mi szydełko, a zimny pot mnie oblewa na myśl że będę musiała się mojej mamie tłumaczyć że kolejne jej zgubiłam :-/ Na drutach nie umiem niestety robić, a naalbinding, pomimo wielu podjętych wcześniej prób nauczenia się, przerasta mnie całkowicie. Tak więc na razie wełenka wisi sobie i czeka na lepsze czasy, dopóki nie wybiorę się do pasmanterii po nowe szydełko.
A na kolejnym poście wrzucę moje pierwsze Candy. Bedzie skromne ale i tak zapraszam bo może komuś się spodoba :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz